30 grudnia 2020

TAM GDZIE NAS DOTĄD NIE BYŁO - NADZWYCZAJ MIŁA WYCIECZKA PRZEZ STANIKÓW ŻLEB



Tego dnia rano jakoś długo nie wiemy co ze sobą zrobić. Różne plany pojawiają nam się w głowie, ale po kolei je odrzucamy, tu o tej porze za daleko, tu za dugi dojazd busem, tu już w tym roku byliśmy, a tam nam się nie chce... Pogoda jest niezła, może nie taka na mur-beton, ale nie wygląda, żeby się miało coś skisić w najbliższym czasie. Powoli szykuję kanapki na drogę, bo to, że gdzieś wyjdziemy jest pewne, nie wiemy tylko gdzie. W końcu pada propozycja - a może Dolina Małej Łąki? Pomysł jest o tyle dobry, że odpada nam dojazd, doczłapiemy się tam w pół godzinki pieszo, biorąc pod uwagę haniebnie późną godzinę jest to duży plus. No dobra, a co dalej? Dalej można gdzieś nad Reglami połazić, albo kawałek w  stronę Kopy... się zobaczy. No to teraz już bez marudzenia pakujemy manatki i wyruszamy (z podwórka wracamy się jeszcze, bo nasze młodsze dziecko wybrało się w tenisówkach ;)) 

3 października 2020

23 września 2020

10 września 2020

NA GĘSIĄ SZYJĘ Z CYHRLI CZYLI WERSJA DLA OSZCZĘDNYCH



Pierwsza dłuższa wycieczka podczas naszych tegorocznych wakacji w Tatrach. Relacje z pobytu będą udostępniane niekoniecznie chronologicznie, czasem będzie więcej zdjęć niż tekstu w zależności od mojego natchnienia i tego czy jest o czym pisać ;) 

1 sierpnia 2020

MALINOWSKA SKAŁA I WYRÓWNANIE RACHUNKÓW NA SKRZYCZNEM


Czerwcowa wycieczka w Beskidy, choć w gruncie rzeczy udana, pozostawiła po sobie pewien niedosyt. Od razu po powrocie, czy nawet jeszcze w trakcie wycieczki podjęliśmy decyzję, że jak tylko nadarzy się okazja, wrócimy w okolice Skrzycznego. Okazja nadarzyła się już w lipcu, prognozy tym razem były dużo bardziej optymistyczne, rysowała się spora szansa, że nas nie uleje i, że uda się coś niecoś zobaczyć. 

22 lipca 2020

TAK TROCHĘ SKRZYCZNE, TAK TROCHĘ WYCOF


Całą wiosnę przesiedzieliśmy w domu. Nic więc dziwnego, że jakiś górski wypad chodził nam po głowie od dłuższego czasu. Tak gdzieś od zniesienia pierwszych obostrzeń. A może i wcześniej... W czerwcu postanawiamy, że jedziemy, choćby na jeden dzień, tylko w Beskidy, gdziekolwiek gdzie będzie choć trochę pod górę ;) 

24 czerwca 2020

MOJE SUBIEKTYWNE TOP 10 WIDOKOWYCH MIEJSC W TATRACH POLSKICH


Z jakich miejsc w Tatrach są najlepsze widoki? Czy w celu podziwiania zapierających dech w piersiach panoram koniecznie trzeba wdrapać się powyżej 2000 m n.p.m.? Oto moja subiektywna lista najlepszych punktów widokowych w Tatrach Polskich (możliwe, że z czasem zostanie edytowana, bo zawiera tylko te miejsca, które miałam już okazję odwiedzić). Zestawienie dotyczy miejsc dostępnych znakowanymi szlakami turystycznymi o różnym stopniu trudności od strony polskiej, choć panoramy oczywiście obejmują często również Tatry Słowackie. Kolejność przypadkowa.

4 czerwca 2020

TATRY LUTY 2020 CZ. 4 - RUSINOWA POLANA W SŁOŃCU I ŚNIEŻYCY


Na koniec pobytu znowu poprawia nam się pogoda. Poranek jest słoneczny i mroźny, zbieramy się więc sprawnie i już po 8 jesteśmy na dworcu. Tym razem nie ma problemu z busem, do Wierch Porońca dojedziemy jednym z tych, które kierują się na Palenicę. 

26 maja 2020

DAWNO, DAWNO TEMU, SZLAKIEM RODZINNYCH TRADYCJI...


Prosto z górskiego pamiętnika mojej mamy (post nieprzypadkowo opublikowany dzisiaj 😉), wspomnienia z z przejścia całej Orlej Perci wraz z odcinkiem Kasprowy Wierch - Zawrat. Tekst oryginalny.

24 maja 2020

TATRY LUTY 2020 CZ. 3 - SZKLANA DROGA POD REGLAMI I ATRAKCJE DLA DZIECI


Na środę ustalamy dzień odpoczynku. Nie zrywamy się o świcie, bo dzisiejsze plany obejmują tylko rejon pod Reglami. Pogoda nadal jest niezła, chociaż trochę się chmurzy. Pod Regle docieramy naszym stałym skrótem, między domkami, wychodzimy koło bacówki (obecnie zamkniętej na cztery spusty).

29 kwietnia 2020

TATRY LUTY 2020 CZ. 2 - HALA GĄSIENICOWA


Kiedy dzwoni budzik jest jeszcze ciemno. Szykujemy się do wyjścia, w międzyczasie kontrolując pogodę na kamerkach. Wszystko wskazuje na to, że prognozy się sprawdzą i czeka nas piękna lampa. 

15 kwietnia 2020

TATRY LUTY 2020 CZ.1 KOPIENIEC TROCHĘ INACZEJ


W końcu udało mi się zebrać w sobie i zaczęłam spisywać relacje z zimowego pobytu w Tatrach. Choć sam pobyt wspominam chętnie, bo myśli o górach i przywoływanie przed oczy pięknych krajobrazów są jednym że sposobów na stres. Trudno jednak znaleźć wenę do opisania wycieczek kiedy szans na kolejny wyjazd póki co nie ma, a kiedy one będą nikt nie jest w stanie przewidzieć. 

21 marca 2020

KSIĄŻKOWE I FILMOWE PROPOZYCJE NA KWARANTANNĘ



Nie narzekam obecnie na brak czasu, ale jakoś zabrakło mi póki co natchnienia na spisanie relacji z naszego zimowego pobytu w Tatrach (notabene udało nam się w zasadzie w ostatniej chwili przed dotarciem wirusa do Polski). Gorąco popieram akcję #zostanwdomu i w związku z trudną sytuacja, z którą wszyscy musimy się zmierzyć zamieszczam listę znanych mi książek i filmów o tematyce górskiej. Może komuś się przyda na czas narodowej kwarantanny...

23 stycznia 2020

TATRZAŃSKA ZIMA W PIGUŁCE - KILKA WSKAZÓWEK DLA POCZĄTKUJACYCH



Jak tytuł wskazuje, jest do post dla osób dopiero zaczynających swoją przygodę z zimową turystyką górską. Jeśli chodzi o zimę to sama właściwie ciągle jestem początkująca. Dawniej jeździłam w Tatry tylko latem. Od dwóch lat praktykuję również wyjazdy zimowe i wczesnowiosenne. I wyznam szczerze, że nie jestem już pewna czy wolę góry latem czy zimą. Lato i wczesna jesień mają tę przewagę, że jestem w  stanie więcej pochodzić (warunki, brak zagrożenia lawinowego, otwarte szlaki na Słowacji, dłuższy dzień), ale z kolei pod względem widoków chyba jednak bardziej urzeka mnie zimowa aura. 

1 stycznia 2020

GÓRSKIE PODSUMOWANIE ROKU 2019



Jako, że wczoraj pożegnaliśmy rok 2019 na blogu przyszła pora na podsumowanie. Właściwie to tego posta miałam zamiar opublikować już wczoraj, ale przygotowanie domowej imprezy sylwestrowej pochłonęło więcej czasu niż się spodziewałam, a wieczorem wolałam się bawić nić siedzieć przed komputerem. Za to do podsumowania zabrałam się w noworoczny poranek.