23 grudnia 2019

POSZUKIWACZE ZAGINIONEGO SZLAKU CZYLI WSZYSTKIE DROGI PROWADZĄ NA SZYNDZIELNIĘ



Tegoroczny październik przyniósł ze sobą piękną złotą jesień, a ciepłych słonecznych dni było więcej niż we wrześniu. W tym roku jakoś mamy jednak pecha w organizacji jesiennego wypadu w Tatry. Remont u teściów skutecznie uniemożliwia nam podrzucenie tam dzieci, a innych opcji na baby sitting nie mamy. Ponieważ jednak wrześniowa wycieczka w Beskidy okazała się całkiem udana decydujemy się nadal zwiedzać tamtejsze rejony. Tym razem po przewertowaniu blogów i mapy wybór pada na klasyk - Szyndzielnię i Klimczok.