1 sierpnia 2020

MALINOWSKA SKAŁA I WYRÓWNANIE RACHUNKÓW NA SKRZYCZNEM


Czerwcowa wycieczka w Beskidy, choć w gruncie rzeczy udana, pozostawiła po sobie pewien niedosyt. Od razu po powrocie, czy nawet jeszcze w trakcie wycieczki podjęliśmy decyzję, że jak tylko nadarzy się okazja, wrócimy w okolice Skrzycznego. Okazja nadarzyła się już w lipcu, prognozy tym razem były dużo bardziej optymistyczne, rysowała się spora szansa, że nas nie uleje i, że uda się coś niecoś zobaczyć.