1 lutego 2018

LITERATURA GÓRSKA CZ.1



Pierwotnie (na starym blogu) wpis ten pojawił się tuż przed Świętami Bożego Narodzenia, jako możliwa inspiracja do zakupu prezentów. Święta już minęły, ale nic nie stoi na przeszkodzie by skorzystać z pomysłów na inną okazję - kolejne Święta, urodziny, rocznice... Zwłaszcza, że temat będzie kontynuowany - post będzie miał kolejne części, w każdej omówione zostanie kilka książek.


Wanda - opowieść o sile życia i śmierci - Anna Kamińska




Wanda Rutkiewicz - trzecia kobieta i pierwsza Europejka na Mount Evereście, pierwsza kobieta na K2. Postać znana chyba każdemu, kto choć trochę interesuje się tematyką górską. Książka Anny Kamińskiej to biografia na pisana bardzo przystępnym językiem. Poznajemy życie najsłynniejszej polskiej himalaistki od wczesnego dzieciństwa, przez młodość aż do momentu śmierci, która do dziś pozostaje zagadką. Z książek o Wandzie Rutkiewicz czytałam kilka lat temu "Karawanę do marzeń". Ta jest zupełnie inna, ale czytało mi się ją równie dobrze, a może nawet lepiej. Bardzo wciąga - gdyby nie obowiązki domowe pewnie pochłonęłabym ją w jeden dzień. W "Wandzie" po raz pierwszy poznałam szczegóły jej rodzinnych tragedii - śmierć starszego brata i makabryczne morderstwo ojca - wydarzenia, które odcisnęły się piętnem na całym jej dalszym życiu, być może miały wpływ na jej psychikę, decyzje, niepowodzenia w sprawach osobistych. Książkę polecam nie tylko wszystkim fanom tematyki górskiej, ale też amatorom powieści biograficznych. Można ją obecnie kupić w licznych księgarniach w cenach promocyjnych.


Trylogia tatrzańska - Wawrzyniec Żuławski



Trzy zbiory opowiadań w jednym tomie - Sygnały ze skalnych ścian, Tragedie tatrzańskie i Skalne lato. Pozycja obowiązkowa dla każdego zapalonego tatrzańskiego turysty. Historia początków działalności Tatrzańskiego Pogotowia Ratunkowego, przebieg górskich wypadków i akcji ratunkowych, jakże odmiennych od tych przeprowadzanych obecnie - przy użyciu śmigłowca i nowoczesnego sprzętu. Poznajemy kilka historii zakończonych happyendem, ale też wiele tragicznych. Ta książka to mój nowy nabytek - dostałam ją w prezencie imieninowym od męża kilka tygodni temu. Polowałam na nią od dawna, "Tragedie tatrzańskie" znałam jeszcze z biblioteczki rodzinnej, ale dwie pozostałe części trylogii miałam okazję przeczytać po raz pierwszy. I nie zawiodłam się - czyta się równie dobrze.



"Sygnały ze skalnych ścian" to wspomnienia Żuławskiego z akcji ratowniczych, w których brał udział jako początkujący wspinacz. "Tragedie tatrzańskie" kontynuują temat, autor w barwny sposób opisuje najbardziej znane i najtragiczniejsze wypadki tatrzańskie, również te, które do dziś pozostały owiane tajemnicą. W "Skalnym lecie" wracamy do początków taternictwa Żuławskiego, te wspomnienia są niestety niedokończone, spisywanie ich przerwała tragiczna śmierć autora w masywie Mount Blanc w Alpach - zginął, ofiarnie niosąc pomoc jednemu z towarzyszy. Zdecydowanie polecam każdemu pasjonatowi Tatr - pomimo nieco archaicznej formy czyta się świetnie, a ogólna problematyka jest cały czas aktualna. Książkę bardzo trudno dostać - jest dostępna tylko w Sklepie podróżnika - można ją zamówić przez internet i odebrać w jednym ze sklepów stacjonarnych.

Tatry Polskie - Józef Nyka



Tatrzański klasyk. Najsłynniejszy przewodnik po najwyższych polskich górach, doczekał się już kilku aktualizacji. Napisany przystępnym językiem, odpowiedni zarówno dla początkującego, jak i bardziej zaawansowanego turysty. Zawiera wszystko co turystyczny przewodnik zawierać powinien - kilka porad dotyczących stroju, ekwipunku i organizacji wycieczki, spis tatrzańskich schronisk wraz z numerami telefonów, opisy poszczególnych fragmentów Tatr Polskich, od dolin aż po szczyty wraz ze wszystkimi szlakami. Nyka zamieszcza również szkice najpopularniejszych panoram - wraz z opisami widocznych szczytów i przełęczy.






Dla mnie to zdecydowanie nr 1 wśród przewodników. Jedyne co można by zarzucić autorowi, to dość subiektywną skalę trudności - ale to raczej problem wszystkich przewodników, a także blogów górskich, taka skala zawsze będzie subiektywna, bo każdy inaczej może postrzegać trudności na szlaku. Posiadam najnowszą wersję tego przewodnika razem z opisaną niżej częścią "Tatry Słowackie" - znowu prezent od męża, tym razem sprzed prawie roku, na 5 rocznicę ślubu. Wcześniej korzystałam ze starszej wersji, z lat 90, a także z "przedpotopowego" przewodnika Tadeusza Zwolińskiego, należącego kiedyś do mojej babci, wydanego w roku... 1958. Wiele informacji w nim jest więc już nieaktualne, jak choćby dostępność niektórych szlaków (np. na Kominiarski Wierch), czy zakaz przekraczania granicy na Rysach.






Lektura takiej staroci to jednak ciekawostka - można poczytać o szlaku Lenina, czy jego muzeum w Poroninie, poznać nieco dawniejsze realia turystyki tatrzańskiej (oferta noclegowa, zamawianie dorożek zamiast korzystanie z busów czy taksówek), czy poznać przebieg dawno już zamkniętych szlaków. 

Tatry Słowackie - Józef Nyka



Wersja przewodnika opisanego powyżej, dla Tatr Słowackich, na początku kilka porad, baza schroniskowa u naszych sąsiadów. Dalej opisy tatrzańskich miejscowości i dolin, z których biorą początek szlaki. Przewodnik jest podzielony na trzy części - Tatry Wysokie, Tatry Bielskie i Tatry Zachodnie. Przydatne są również szkice panoram i mapki podtatrzańskich miejscowości.





Polecam z komplecie razem z powyższą częścią "Tatry Polskie". Obydwa bez problemu do kupienia w księgarniach wysyłkowych i na Allegro.


Na dzisiaj tyle jeśli chodzi o literaturę górską, kolejna notka na ten temat pojawi się za jakiś czas. Jeśli interesuje Was opis lub recenzja jakiejś konkretnej książki lub filmu górskiego, albo macie swoje ulubione i chcielibyście je polecić - napiszcie proszę w komentarzach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz