31 grudnia 2018

GÓRSKIE PODSUMOWANIE ROKU 2018


Nadszedł czas pożegnać kolejny rok i przywitać nowy. Pora więc też na podsumowanie działalności górskiej w ciągu minionych 12 miesięcy. W 2018 roku spędziłam w górach łącznie 40 dni, za każdym razem były to ukochane Tatry. To całkiem sporo, aż o 12 dni więcej niż w 2017, tendencja jest więc zwyżkowa ;) 

10 grudnia 2018

POLOWANIE NA CZERWONY PAŹDZIERNIK, CZYLI JESIENNE TATRY ZACHODNIE


Nie jest tajemnicą, że Czerwone Wierchy jesienią przedstawiają się wyjątkowo pięknie, w końcu zawdzięczają temu nawet swoją nazwę. Choć te tereny znam dość dobrze i przeszłam wiele tras w tym rejonie, to tak się złożyło, że zawsze byłam tam latem i raz ostatnio wczesną wiosną. Marzyłam od dawna o tym, żeby zobaczyć Czerwone Wierchy w ich pełnej uroku czerwonej szacie. Najlepszy na taką wycieczkę wydawał się październik. 

28 listopada 2018

ZAWRAT I ŚWINICA - SIERPIEŃ 2009



Wycieczka na Zawrat od strony Hali Gąsienicowej i dalej obecnie zamkniętym szlakiem z Zawratu na Świnicę. Cieszę się, że udało mi się przejść tą trasę, z powodu obrywów skalnych na Niebieskiej Turni trudno powiedzieć kiedy i czy w ogóle znowu ją otworzą. Schodziłyśmy ze Świnicy do Liliowego i przez Halę Gąsienicową do Kuźnic. Towarzyszyła mi mama i przyjaciółka. Wycieczka okazała się niezapomniana nie tylko ze względu na widoki i adrenalinę na trudniejszych odcinkach ;)

11 listopada 2018

UROKLIWA KRAINA TATR BIELSKICH


Zainspirowana opisami na innych blogach i dodatkowo zachęcona pięknymi zdjęciami już od dawna planowałam wycieczkę w Tatry Bielskie. W lipcu się tam nie wybraliśmy z uwagi na kapryśną i niepewną pogodę, za to po 15 września wszystkie prognozy obiecywały kilka dni lampy. Ogarniamy więc zawirowania logistyczne (opiekę dla dzieci, bilety autobusowe, ubezpieczenie w Tatry Słowackie, a Marcin jeszcze urlop) i decydujemy się na wyjazd w poniedziałek, 17 września. 

4 listopada 2018

TROCHĘ CHMUR, TROCHĘ GÓR - KASPROWY WIERCH


Po deszczowym weekendzie wyczekujemy poniedziałkowej poprawy pogody niczym manny z nieba. Prognozy są całkiem niezłe - przede wszystkim ma nie padać. Rano po zerknięciu na kamerki stwierdzam, że najbardziej optymistycznie prezentują się okolice Kasprowego Wierchu - na górze coś widać, choć poniżej są chmury. 

26 października 2018

ATRAKCJE DOLINY KOŚCIELISKIEJ - WĄWÓZ KRAKÓW


Jako, że na dzień dzisiejszy zapowiadano załamanie pogody, długo nie możemy się zdecydować co do celu wycieczki. Poranek jest słoneczny, więc rozważamy wejście na Grzesia, ale trochę obawiamy się, że prognozy się potwierdzą i spłyniemy z deszczem. Ostatecznie postanawiamy pozostać dzisiaj w dolinach, tak, aby w razie deszczu mieć szybką drogę odwrotu. 

18 października 2018

OWIECZKI, DZWONECZKI, OSCYPECKI, CZYLI STARA DOBRA RUSINOWA


Kolejnego dnia znów cudowna pogoda od rana. Jesteśmy jednak świadomi, że po wczorajszym dzieciaki mogą nie mieć ochoty na dłuższą wędrówkę, ponadto plecy taty też muszą odpocząć ;) Nie zamierzamy jednak zmarnować tak pięknego dnia siedzeniem w Zakopcu, ani jakimiś spacerami pod Reglami (gdzie jest zupełnie przyjemnie, ale można sobie to zostawić na gorszą pogodę), zwłaszcza, że prognozy pokazują pogorszenie od jutra. 

7 października 2018

CO SIĘ ODWLECZE TO NIE UCIECZE, CZYLI DOLINA PIĘCIU STAWÓW


Podczas poprzedniego rodzinnego pobytu w Tatrach z powodu marnej pogody w czerwcu nie udało nam się odwiedzić ukochanej Doliny Pięciu Stawów. Była to więc dla nas na sierpniowy wyjazd wycieczka priorytetowa. Rozważaliśmy też przejście przez Świstówkę nad Morskie Oko. 

2 października 2018

ADRENALINA W STĘŻENIU MAKSYMALNYM, CZYLI GRANATY - SIERPIEŃ 2008


Zdecydowanie najbardziej emocjonująca i dla mnie najtrudniejsza z odbytych dotychczas tatrzańskich wycieczek. Granaty wymarzyłam sobie już kilka lat wcześniej - wyjątkowo okazale prezentują się z Hali Gąsienicowej. Ponadto po lekturze Tragedii tatrzańskich chciałam naocznie sprawdzić czy rzeczywiście tak łatwo zgubić się na Granatach, zerknąć z góry na trawiaste zbocze, które skusiło ofiary Żlebu Drege'a... 

27 września 2018

CZERWONE WIERCHY PO RAZ PIERWSZY - SIERPIEŃ 2008


Moja pierwsza wycieczka na Czerwone Wierchy - z mamą w sierpniu 2008 roku. Wejście czerwonym szlakiem z Doliny Kościeliskiej przez Twardy Upłaz, granią do Kopy Kondrackiej i zejście z Przełęczy pod Kopą Kondracką na Halę Kondratową.

25 września 2018

KONIEC SIERPNIA W TATRACH - KOPIENIEC I PRZYSŁOP MIĘTUSI NA POCZĄTEK


Sierpniowy wyjazd w Tatry ogarnialiśmy tak trochę na wariata. Noclegi zarezerwowaliśmy niemal w ostatniej chwili, do tego wynikły jakieś problemy z urlopem, ostatecznie musieliśmy go skrócić o dwa dni.  

16 września 2018

MIĘGUSZOWIECKA PRZEŁĘCZ POD CHŁOPKIEM - SIERPIEŃ 2007


Trochę kadrów z tatrzańskiej wycieczki odbytej... ależ tak, już 11 lat temu! Nie przez przypadek właśnie ten szlak jest bohaterem pierwszego posta w galerii - kilka dni temu zamontowano na nim nowe ułatwienia w postaci łańcuchów. Naszło mnie więc na wspomnienia... To jest jedna z tych tras, które bardzo chciałabym powtórzyć - teraz również po to, żeby porównać i (oczywiście subiektywnie) ocenić przydatność nowych zabezpieczeń. 

12 września 2018

LIPCOWA PRZEŁĘCZ ŚWINICKA - WYCOF SPOD ŚWINICY WE MGLE, DESZCZU I GRADZIE


Nasz czerwcowy pobyt w Tatrach, choć długi, pozostawił po sobie niedosyt. Pogoda była daleka od ideału, do tego doszła infekcja Michasia, w związku z tym niezbyt wiele pochodziliśmy sobie po górach. Od razu po powrocie postanowiliśmy, że postaramy się zorganizować jeszcze jeden rodzinny wyjazd w sierpniu, a w lipcu zaplanowaliśmy dwudniowy wypad bez dzieci.

30 sierpnia 2018

TO NIE DO KOŃCA TAK MIAŁO BYĆ... CZ.7 - MORSKIE OKO NA KONIEC POBYTU


Pogoda podobna jak wczoraj, mimo wszystko wybieramy się nad Morskie Oko. Dojeżdżamy busem do Palenicy i ruszamy dobrze znanym asfaltem w górę. 

23 sierpnia 2018

8 sierpnia 2018

TROCHĘ O GÓRSKICH MARZENIACH


Chyba każdy pasjonat ma jakieś marzenia i cele związane ze swoim hobby. Filatelista marzy o unikalnych egzemplarzach znaczków, botanik o odkryciu nowego gatunku rośliny, fan zespołu muzycznego o nowej płycie i bilecie na koncert swoich idoli. A człowiek zbzikowany na punkcie gór o zdobyciu kolejnych szczytów, przejściu nowych szlaków. 

28 lipca 2018

TO NIE DO KOŃCA TAK MIAŁO BYĆ... CZ. 5 - POWRÓT DO PRZESZŁOŚCI I ŚNIEG W CZERWCU


W piątek pogoda jest już daleka od ideału - co prawda nie pada, ale jest pochmurno, zimno i ogólnie jakoś szaro - buro... Prognozy są dość niepokojące - straszą nawet opadami śniegu... 

24 lipca 2018

TO NIE DO KOŃCA TAK MIAŁO BYĆ... CZ. 4 - PRZYSŁOP MIĘTUSI TUŻ PO WSCHODZIE SŁOŃCA I OSTATNI DZIEŃ ŁADNEJ POGODY


Niby nic, a jednak coś. Budzik dzwoni o 3.45, zerkam na kamerki - jest widoczność, więc ekspresowo, ale jednocześnie bardzo cicho, żeby nie obudzić dzieci, zbieram się do wyjścia. Tuż po 4 wychodzę - jest już jasno, choć wschód słońca dopiero za pół godziny. 

18 lipca 2018

TO NIE DO KOŃCA TAK MIAŁO BYĆ... CZ. 3


Niedziela przywitała nas słoneczną pogodą i niemal bezchmurnym niebem. Zachęceni tymi pięknymi okolicznościami przyrody zaczęliśmy snuć plany na dzisiejszy dzień. 

12 lipca 2018

TO NIE DO KOŃCA TAK MIAŁO BYĆ... CZ. 2 - DOLINA BIAŁEJ WODY


Ta wycieczka zasługuje na osobny wpis - choć nie dotarliśmy do początkowo założonego celu to i tak była to długa i dla dzieci dość ambitna trasa. 

2 lipca 2018

KIEDY DWA RAZY DWA RÓWNA SIĘ... DWA


Relacja z wycieczki do Doliny Chochołowskiej z dnia 13.06.18r. 

Planowana trasa: Zakopane - Siwa Polana - Polana Chochołowska - Trzydniowiański Wierch - Kończysty Wierch - Starorobociański Wierch - Siwa Przełęcz - Iwaniacka Przełęcz - Schronisko Ornak - Kiry - Zakopane

Zrealizowana trasa: emocjonalna podróż w głąb samego siebie i docenienie wartości swojego życia :D

29 czerwca 2018

TO NIE DO KOŃCA TAK MIAŁO BYĆ... CZ. 1


Właściwie zaczęłam pisać tę relację siedząc w pokoju, na naszej kwaterze. Pogoda była piękna, a ja nie poszłam w góry. Dlaczego? Ano dlatego, że nie na wszystko mamy wpływ i nie zawsze wakacje układają się w całości po naszej myśli, a życie czasem weryfikuje ambitne plany. Szczegóły w dalszej części relacji, zacznijmy od początku... 

6 czerwca 2018

TATRZAŃSKIE SZLAKI DLA ŚREDNIO-ZAAWANSOWANYCH - PROPOZYCJE WYCIECZEK


Jeśli jesteś w Tatrach nie pierwszy raz i przeszedłeś przynajmniej kilka szlaków z propozycji dla początkujących, możesz spróbować podnieść nieco poprzeczkę i wybrać się na trochę bardziej wymagającą wycieczkę. Oczywiście ta ocena trudności i klasyfikacja jest bardzo subiektywna - każdy powinien kierować się przede wszystkim własnym rozumem i planować trasy na miarę swoich możliwości. Ponadto opisuję raczej tylko te szlaki, które sama przeszłam, nie jest to więc lista zamknięta. 

23 maja 2018

TATRY I ZAKOPANE - INFORMACJE PRAKTYCZNE


Jedziesz w najpiękniejsze polskie góry po raz pierwszy i szukasz najważniejszych informacji w pigułce? Ten post jest dla Ciebie!

9 maja 2018

KROKUSOWE SZALEŃSTWO, CZYLI TROCHĘ WIOSNY, TROCHĘ ZIMY


Wiosenna wycieczka w okresie kwitnienia krokusów chodziła mi po głowie już od dłuższego czasu, więc kiedy nadarzyła się okazja na wyjazd długo się nie zastanawialiśmy. Do Zakopanego mamy blisko 200 km, więc na dojazd musimy poświęcić pół nocy, żeby rano móc wyruszyć na szlak. Wydaje się to dość szalone, ale jest jak najbardziej realne. Na tę wycieczkę wybraliśmy się bez dzieci, taka podróż w dwie strony tego samego dnia byłaby dla nich zbyt męcząca, poza tym czasem można wykorzystać babcię i wyskoczyć gdzieś we dwoje ;) 

27 kwietnia 2018

TATRZAŃSKIE SZLAKI DLA POCZĄTKUJĄCYCH - PROPOZYCJE WYCIECZEK CZ. 1


Były już propozycje wycieczek dla początkujących rodziców z dziećmi (część 1 i część 2), dla rodziców z dziećmi bardziej zaawansowanychpomysły na trasy z wózkiem, teraz pora na szlaki dla początkujących dorosłych. Wycieczki te nadadzą się również dla starszych dzieci (nastolatków). Poniższe propozycje to trasy dość łatwe, ale ciekawe, obfitujące w piękne widoki, w zasadzie bez trudności technicznych, wymagające średniej kondycji. Darowałam sobie tym razem opisy dolin - bez problemu znajdziecie je w wycieczkach dla dzieci. To pomysły dla osób, które doliny już znają, chcą pochodzić wyżej, ale brak im doświadczenia by porywać się na trudne technicznie szlaki.

7 kwietnia 2018

GDZIE DOBRZE ZJEŚĆ W ZAKOPANEM I NIE ZBANKRUTOWAĆ



Tak się składa, że rzadko jadamy na mieście. Nie jesteśmy ludźmi szczególnie zamożnymi, a staramy się zawsze spędzić w ukochanych górach możliwie jak najdłużej. Oszczędzamy więc na tym, na czym się da, czyli na jedzeniu. Nie jest to wcale takie trudne, jeśli całe dnie spędza się na szlakach, zamiast na Krupówkach. Na kwaterze mamy do dyspozycji kuchnię, więc obiadokolacje szykujemy sobie przeważnie po powrocie z wycieczki. Zdecydowanie więc nie jesteśmy koneserami i znawcami zakopiańskich knajp i restauracji. 

28 marca 2018

TATRZAŃSKIE "SKOKI W BOK", CZYLI CO MYŚLĘ O CHODZENIU POZA SZLAKIEM


"Wandalizm na znakowanym szlaku bardziej jest godny potępienia niż turystyczna kultura w ścisłym rezerwacie" mawiał śp. Władysław Cywiński, (wybitny znawca topografii Tatr, taternik, autor szeregu przewodników) i miał rację. Z pewnością większą krzywdę przyrodzie wyrządza rozwrzeszczany i śmiecący tłum nad Morskim Okiem niż pojedynczy turyści w ciszy przemierzający zakątki Doliny Ciężkiej. Przepisy są jednak faktem i, zgodnie z nimi w pewne miejsca chodzić nie można. Tzn. można, ale nie wolno ;) Co oczywiście nie znaczy, że nikt tam nie chodzi... 

17 marca 2018

PROPOZYCJE TRAS DLA BARDZIEJ ZAAWANSOWANYCH TURYSTÓW Z DZIEĆMI


Jeżeli wybieracie się w Tatry nie po raz pierwszy, sami macie nieco większe doświadczenie, przeszliście wspólnie co najmniej kilka tras z propozycji dla początkujących (część 1 i część 2), a Wasze dzieci mają niezłą kondycję i polubiły górskie wędrówki, można nieco podnieść poprzeczkę. Poniżej przedstawiam takie propozycje wycieczek z dziećmi od ok. 4-5 lat wzwyż (lub młodszych w nosidłach), wszystkie proponowane trasy przeszłam z własnymi dziećmi, kiedy miały 4,5 i 2,5 roku (młodsze głównie w nosidle).

13 marca 2018

CZEGO MI BYŁO TRZEBA, CZYLI DLACZEGO NIE WESZŁAM NA ZADNI GRANAT


Wędrowanie z dziećmi charakteryzuje się tym, że trudności wycieczki, postoje i tempo musimy dostosować do możliwości najmłodszych. Moje dzieci góry polubiły od razu, chodzimy więc na prawdę dużo i, jak na wiek dzieci, wysoko. Nie wszędzie jednak mogę je zabrać, choćby ze względów bezpieczeństwa.

4 marca 2018

CZYM SKORUPKA ZA MŁODU NASIĄKNIE - CZYLI JAK ZACZĘŁA SIĘ I ROZWINĘŁA MOJA MIŁOŚĆ DO GÓR CZ.2


Wspomnień ciąg dalszy...
Osoby, które nie czytały części pierwszej lub chciałyby sobie ją przypomnieć, odsyłam do linku. Poprzedni wpis zakończyłam na wycieczce na Granaty - dla mnie subiektywnie najtrudniejszym szlaku, jaki dotychczas przeszłam. Ponieważ w większości przewodników Granaty polecane są na początek przygody z Orlą Percią, jako jeden z łatwiejszych jej odcinków, postanowiłam, przynajmniej na razie dać sobie spokój z próbami na innych fragmentach szlaku "tylko dla orłów". 

24 lutego 2018

HU HU HA, HU HU HA, ZIMA NIE JEST TAKA ZŁA!


Pomimo, że mam jeszcze do napisania kilka zaległych tekstów z lata, postanowiłam najpierw opublikować relację z zimowego wyjazdu. W górach zima w pełni, więc może komuś przydadzą się rady i propozycje wycieczek. A letnie relacje nie uciekną ;) 

9 lutego 2018

ŚMIERĆ W RELACJI NA ŻYWO - TRAGEDIA NA NANGA PARBAT



Nie ma chyba w Polsce osoby, która nie słyszałaby o dramacie, jaki rozegrał się w ostatnich dniach stycznia pod szczytem Nanga Parbat w Karakorum. Mało kto przeszedł obok tych wiadomości obojętnie. W czasach gdy prawie każdy ma dostęp do internetu, informacje rozchodzą się błyskawicznie. Ma to oczywiście swoje zalety, ale patrząc na szum medialny jaki powstał wokół tragedii Tomasza Mackiewicza, równie sporo wad.

5 lutego 2018

MOJE ULUBIONE MIEJSCA W TATRACH, CZYLI DOKĄD NAJCHĘTNIEJ WRACAM



Kocham oczywiście całe Tatry, ale mam kilka ulubionych, subiektywnie najpiękniejszych miejsc. Takich, do których chętnie wracam, w których lubię zatrzymać się na dłużej... Kolejność opisywania jest przypadkowa.

2 lutego 2018

1 lutego 2018

LITERATURA GÓRSKA CZ.1



Pierwotnie (na starym blogu) wpis ten pojawił się tuż przed Świętami Bożego Narodzenia, jako możliwa inspiracja do zakupu prezentów. Święta już minęły, ale nic nie stoi na przeszkodzie by skorzystać z pomysłów na inną okazję - kolejne Święta, urodziny, rocznice... Zwłaszcza, że temat będzie kontynuowany - post będzie miał kolejne części, w każdej omówione zostanie kilka książek.

27 stycznia 2018

WYCIECZKA PRZEZ KARB W TRYBIE ZOMBIE, CZYLI SPONTANICZNY JEDNODNIOWY WYPAD W TATRY



Kilkugodzinna wycieczka w góry z gorączką i po dwóch nieprzespanych nocach? Trzeba być na prawdę nieźle stukniętym, albo... na prawdę kochać góry i być bardzo zdesperowanym, żeby się w nich znaleźć chociaż na jeden dzień...

25 stycznia 2018

CZYM SKORUPKA ZA MŁODU NASIĄKNIE - CZYLI JAK ZACZĘŁA SIĘ I ROZWINĘŁA MOJA MIŁOŚĆ DO GÓR CZ.1




Niedawno odzyskałam stare zdjęcia z wędrówek po Tatrach i stąd wziął się pomysł na tego posta - niejako porządkującego moje górskie "osiągnięcia", zawierającego nieco wspomnień z dzieciństwa i będącego podziękowaniem dla moich rodziców - za to, że pokazali mi Tatry.

18 stycznia 2018

PROPOZYCJE TRAS DLA POCZĄTKUJĄCYCH RODZIN Z DZIEĆMI CZ.1



Jeżeli wybieracie się w Tatry z dziećmi pierwszy raz, najlepiej zacząć od łatwych i niezbyt długich wycieczek, sprawdzić swoją kondycję, no i ocenić jak dzieci czują się w górach. Pozwolę sobie przedstawić kilka propozycji tras nadających się na początek rodzinnej przygody z Tatrami.

17 stycznia 2018

PROPOZYCJE TRAS DO POKONANIA Z WÓZKIEM DZIECIĘCYM



Bardzo często na grupach o tematyce górskiej rodzice zadają pytania gdzie w Tatrach można pójść z wózkiem dziecięcym. Czy z niemowlakiem, który jest za mały na nosidełko można poruszać się tylko po mieście?

WITAJCIE!

Oto nowe miejsce w sieci dla bloga "Rodzinka na szlaku". Blog pod starym adresem przestanie istnieć 31.03.2018 r.